Jaka jest gwarancja na używane auto? Ile kosztuje?

5 listopada 2022 | Kompan

Pośrednicy w sprzedaży samochodów prześcigają się w różnych ofertach, które mają zachęcić ich klientów do zakupu auta właśnie u nich. Problem w tym, że coraz bardziej świadomy konsument ma wiele obaw dotyczących stanu technicznego auta. W odpowiedzi sprzedawcy proponują specjalne ubezpieczenie na używane auto. Czy warto z niego skorzystać?

Ubezpieczenie na auto używane — jak to działa?

Procedura zakupu ubezpieczenia na używany samochód jest bardzo prosta i przejrzysta. Pośrednik oferuje w jej ramach darmową naprawdę usterki, do której doszłoby w określonym czasie od zakupu używanego auta. Co ciekawe, gwarancja na używany samochód przysługuje zwykle tym klientom, którzy kupują auta do określonego progu rocznikowego i eksploatacyjnego. Jeśli zatem ktoś jest zainteresowany 15-letnim pojazdem o przebiegu ponad 300 tysięcy kilometrów, może takiego ubezpieczenia nie nabyć. Co ważne, składka na to ubezpieczenie jest płatna jednorazowo. Jej wysokość może uwzględniać wiek i przebieg auta, ale też może być stała — wszystko zależy od preferencji sprzedawcy.

Kiedy można skorzystać z ubezpieczenia?

Warunki korzystania z ubezpieczenia są jasno opisane w umowie. Dotyczy to nie tylko czasu, po którego upływie można zgłosić usterkę, ale też zakresu czynności, jakie może podjąć mechanik. I tu pojawia się problem. Niekiedy (choć nie zawsze tak jest) gwarancja na używane auto obejmuje usterki, których wystąpienie jest mało prawdopodobne. To samo dotyczy wymienianych części. Takie ryzyko pojawia się wówczas, jeśli klient decyduje się na sprowadzenie auta przez handlarza o — delikatnie mówiąc — nieciekawej opinii. Gwarancja na używane auto działa zwykle w przypadku dużych podmiotów, które sprzedają sprawne auta używane i nie ukrywają usterek. Oczywiście mowa tu o autach z wyższej półki cenowej. Żaden poważny sprzedawca nie ubezpieczy w ten sposób auta za kilka tysięcy złotych.

Ile to kosztuje?

Odpowiedź na to pytanie może wydawać się paradoksalna, gdyż im więcej, tym lepiej. Jeśli auto używane ubezpiecza w ten sposób sprzedawca o wątpliwej prominencji, to najprawdopodobniej będzie ono kosztować 200 – 300 złotych. W przypadku dużych, doświadczonych sprzedawców, kwota ta może wynieść 500 złotych lub jeszcze więcej. Wszystko zależy od tego, ile warty jest sprzedawany pojazd, a także jaki ma rocznik i przebieg. Wysokość ubezpieczenia zależy również od kosztów wymiany poszczególnych komponentów. Jeśli ktoś w ten sposób ubezpiecza np. dwuletniego Diesla, to koszt potencjalnej naprawy będzie wysoki. A to oznacza, że wyższa będzie sama składka.

Suma ubezpieczenia — co warto wiedzieć?

Przezorny nabywca takiego ubezpieczenia powinien sprawdzić, ile wynosi suma ewentualnie przynależnych mu świadczeń. Dzięki temu można łatwiej oszacować ryzyko zaangażowania własnych środków do naprawy auta. W przypadku relatywnie nowych pojazdów suma rzędu 5000 złotych może być zbyt niska. Każdy kierowca wie, że właśnie tyle (a w praktyce znacznie więcej) może kosztować naprawa uszkodzeń wtryskiwaczy, koła dwumasowego i oczywiście turbosprężarki. Nie można też zapominać o innych, ważnych usterkach, w tym rozrządu, sprzęgła, układu hamulcowego itd. Dlatego najlepszym rozwiązaniem w trakcie zakupu auta jest skierowanie się w trakcie jazdy próbnej do zaufanego mechanika lub na stację diagnostyczną.

Reasumując, gwarancja na zakup używanego auta to opłacalne rozwiązanie, ale tylko wówczas, gdy stoi za nią odpowiedzialny, profesjonalny sprzedawca. Nic dziwnego, że takie rozwiązanie jest popularne u osób, które sprowadzają samochód z zagranicy do naszego kraju.